
Jak dzieci uczą się języków obcych?- najprostszą i najbardziej oczywistą odpowiedzią jest: KIEDY SĄ SZCZĘŚLIWE. Kto nie zna uczucia szczęścia, kiedy udało się osiągnąć sukces? Dzieje się tak dlatego, że w naszym mózgu uwalnia się w takim momencie dopamina, zwana „hormonem radości z przyszłości”. Wraz z serotoniną, „hormonem szczęścia” odpowiadają za nasz dobry nastrój i zdolność uczenia się. Uczenie się jest procesem, który obiecuje nagrodę, satysfakcję i poczucie zwycięstwa.
Mózg czy serce?
Mózg – jego budowa i funkcjonowanie – od wieków fascynowały i zajmowały naukowców. Hipokrates i Arystoteles mieli odmienne zdania na temat funkcji tego organu, przypisując czasami większą rolę sercu. W okresie Renesansu zaczęły powstawać pierwsze ilustracje mózgu, ale dopiero koniec wieku XX przyniósł rewelacyjne i przełomowe odkrycia.
Rozwinęła się neurobiologia – nauka zajmując się układem nerwowym, a wraz z nią neurodydaktyka – dziedzina naukowa, zajmująca się badaniem i kształtowaniem procesu uczenia się, przy wykorzystaniu osiągnięć naukowych neuronauki.
Mózg lubi się uczyć
Dzisiaj już wiemy, że w mózgu znajduje się około 100 miliardów neuronów, które nieustannie tworzą nowe połączenia w tempie 3 miliardów na sekundę. Przy czym proces powstawania nowych połączeń nerwowych jest zależny od aktywności naszego mózgu. Jego głównym zadaniem jest uczenie się, które zaczyna się już w życiu płodowym.
Obserwując małe dzieci, zachwycamy się, z jaką determinacją uczą się nowych umiejętności i jak szybko ten proces postępuje. Dzieci najszybciej rozwijają się w pierwszym roku życia, a w pierwszych 10 latach aktywność ich neuronów jest dwa razy wyższa niż u osób dorosłych.
Dzieci kochają odkrywać świat i uczyć się go, stawiając sobie coraz większe wyzwania. Nasz mózg uwielbia wyzwania, a na dodatek jest swoim najlepszym nauczycielem, za coacha mając własną ciekawość, która nieustannie zadanie pytania: Jak? Kiedy? Dlaczego? Po co?
Niedoceniona nuda
Co w takim razie dzieje się z tym naturalnym dążeniem do poznawania i uczenia się w późniejszych latach? Wraz z rozpoczęciem edukacji kreatywność i naturalna ciekawość dzieci zostaje ujarzmiona i poddawana obróbce. Mózg jest niezwykle autonomicznym organem.
Nie lubi, kiedy się go do czegoś przymusza, ale kocha nagrody, uczucie szczęścia i swobodę. Dlatego pedagodzy zachęcają rodziców, aby pozwolili swoim latoroślom na nudę, nie przeciążali ich zajęciami dodatkowymi i dawali im prawo do próbowania tych dziedzin, które ich interesują.
Nie oznacza to, że rodzice nie mogą uczestniczyć w procesie edukacyjnym swoich pociech. Powinni jednak większą wagę przywiązywać do atmosfery nauki i słuchać opinii swojego dziecka. Wówczas ono, czując się w pełni akceptowane, bezpieczne i szczęśliwe, będzie rozwijało się zaskakująco szybko.
Warto pamiętać, że obdarzeni jesteśmy różnymi talentami. Pełny sukces osiągniemy tylko wtedy, gdy uda nam się je odkryć i skoncentrować na ich rozwijaniu.
Czas pandemii miał swoje dobre strony. Dzieci znużone ciągłym wpatrywaniem się w ekran i przymuszone do samodzielnej nauki, mając do dyspozycji nadmiar wolnego czasu, odkrywały swoje utajone dotąd pasje i talenty: zaczęły pisać, tworzyć filmiki, sięgnęły po stojące w kącie instrumenty, przeczytały, pierwszą książkę po angielsku. Robiły to, na co miały ochotę i czego nikt im nie kazał. Te umiejętności mogą zaważyć na ich dalszym życiu, bo ich ciekawość została uwolniona i mogła rozkwitnąć.
Jak dzieci uczą się języków obcych?
Nauka języka zaczyna się jeszcze przed urodzeniem. Noworodek najszybciej uspokaja się, kiedy słyszy głos matki, bo przecież słuchało go przez 9 miesięcy. I właśnie słuchanie jest pierwszym krokiem do rozwijania umiejętności mówienia. Im więcej mówimy do dziecka, opowiadamy, tłumaczymy świat werbalnie, tym szybciej i płynniej nasze dzieci zaczynają mówić.
W mózgu dziecka przez cały ten czas budują się struktury językowe. Będą one w odpowiednim momencie wykorzystane do komunikowania swoich potrzeb i zadawania pytań. Kolejnym etapem będzie słowo pisane. Zanim dziecko nauczy się wyraźnie i kwieciście pisać, będzie musiało nauczyć się czytać. W ten sposób, przechodząc od umiejętności biernej od aktywnej, uczy się języka rodziców (czasami dwóch różnych jednocześnie), a później także obcego.
Dlaczego warto uczyć się języków obcych?
Poza oczywistymi korzyściami wynikającymi ze znajomości języków obcych, czyli możliwość komunikowania się z ludźmi z innych krajów i kultur, łatwość w podróżowaniu, poznawanie nowości technicznych i naukowych, rozumienie filmów, tekstów piosenek, szansa na lepszą pracę, jest jeszcze całe mnóstwo korzyści rozwojowych.
Nauka języków to nic innego jak ćwiczenie pamięci. Dla porównania, aby mieć piękną sylwetkę i mięśnie, katujemy ciało ćwiczeniami fizycznymi, podobnie jest z pamięcią. Zapamiętywanie nowych słówek, zwrotów oraz konstrukcji językowych, utrzymuje naszą pamięć w doskonałej kondycji.
Ułatwia też podejmowanie szybkich decyzji, ponieważ, jak dowodzi prof. Hayakawa, mównie w języku obcym angażuje inne obszary mózgu, pomijając te odpowiedzialne za emocje. Nauka języków poprawia zdolność koncentracji: przekładanie własnych myśli na język obcy, rządzący się innymi zasadami gramatycznymi i z wykorzystaniem odpowiedniego słownictwa wymaga nie lada skupienia i podobnie jak z pamięcią konieczny jest trening. To nic innego jak gimnastyka dla mózgu.
Multi inwestycja
Dzieci dwujęzyczne mają większą zdolność przechodzenia od jednego zadania do drugiego. Większa jest także ich percepcja i wychwytywanie różnic w zadaniach. Podsumowując, nauka języków nie tylko wzmacnia komunikatywność, ale ułatwia koncentrację i rozwijanie nowych umiejętności.
Lingua Nova – jak dzieci uczą się języków obcych
Wspólna 41, 00-519 Warszawa
https://agencjatlumaczen.com.pl ;
kursy@linguanova.com.pl
tel. 22 5841010 lub 668 041 729
Siła Referencji; Interaktywna Mapa ; Opinie Google
Tłumaczenia przysięgłe i zwykłe oraz wynajem na godziny i dni sal szkoleniowych
Poznaj Języki! Zrozum Ludzi!. Bo sukces zaczyna się od komunikacji!